Nowy blog.

Zapraszam wszystkich na nowego bloga

http://always--be--yourself.blogspot.com/



sobota, 12 maja 2012

Prolog .



Prolog .

    Masz wrażenie,że jesteś niewidzialny,że nikt cię nie dostrzega, a kiedy przyjdzie co do czego jesteś zauważalny,wyjątkowy? Jeśli tak masz to wiedz,że nie jesteś z tym sam. Mianowicie ja się tak czuję traktowana przez ... moich rodziców. Zdziwieni? Pewnie ktoś pomyślał o znajomych, bądź innych osobach, a tu taka niespodzianka. Chcąc nie chcąc moi rodzice do piętnastego roku życia ciągali mnie za sobą po najróżniejszych miastach świata. To Paryż,to Madryt, to Buenos Aires, Los Angeles,raz nawet przez 2 miesiące mieszkałam w Tokio. Ogólnie to mniej więcej co 0,5 roku przeprowadzaliśmy się do nowego miejsca. Niby super podróżować, no ale bez przesady! Aż w końcu moją kochana mama z ojcem uznali,że jestem na tyle dorosła,że mogę co jakiś czas zostać sama w domu i teraz jest tak,że od 2 lat mieszkam w Londynie. Czemu niewidzialna? No to tak, zostawiają mnie samą,jak zadzwonią raz w tygodniu sprawdzić czy jeszcze żyje to normalnie cud, a jak jest jakaś firmowa,rodzinna impreza to nagle przypominają sobie,że mają córkę i udajemy,że jesteśmy kochającą się rodzinką,że normalnie rzygać się chcę. Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi wtedy słodzą, na głowie wtedy staną żeby mnie zadowolić, abym nie zrobiła im obciachu. No ale mniejsza o nich.
    Może teraz o tych dla których coś znaczę. Są to moje dwie przyjaciółki Danica i Kate. Znamy się niecałe dwa lata, a są dla mnie najważniejsze. Od razu poczułam,że mogę im zaufać i obdarzyć sympatią. A przede wszystkim możemy na siebie liczyć w trudnych momentach. Powiedzenie rodziny się nie wybiera, a przyjaciół tak w moim przypadku sprawdza się w 100%. Miałam kiedyś (jako dziesięciolatka)przyjaciela, byliśmy na obozie i od razu była między nami zwana prze zemnie przyjacielska więź. Było to dawno i nawet nie pamiętam jego imienia, wiem żadna ze mnie przyjaciółka nie pamiętać imienia, ale zapewne on mnie też nie pamięta,ale zapamiętałam jego piękne niebieskie oczy z których dało się wyczytać dosłownie wszystko (umiałam to zauważyć,choć miałam 10 lat).
    Może teraz coś o pasji? No to moją pasją jest ... fotografia. Od mniej więcej 3 lat, wtedy mieszkałam w Tokio i na ulicach tego miasta było tak pięknie, barwnie ,że od razu zaczęłam zastanawiać się jak to uwiecznić,aby nie zapomnieć tych miejsc. I wtedy pomocny okazał się mój aparat. Od tamtej pory można powiedzieć,że stałam się artystką, zaczęłam dostrzegać to czego nie zauważałam wcześniej. Do tej pory mam mój pierwszy kompakt,który przypomina mi tamte czasy,początki przygody z fotografią.
    Chcę dojść do czegoś w życiu, a nie czekać aż wielka szansa sama do mnie przyjdzie,bo tak się nigdy nie stanie. I tym właśnie w życiu się kieruję, nie poddaje się na wstępie tylko walczę do końca, a jak mi się nie uda to trudno żyję się dalej,choć czasami porażka jest strasznie bolesna...

_____________________________________________________________________________________
No i mamy prolog,trochę przydługi mi wyszedł,ale mam nadzieję że przybliżył choć trochę życie głównej bohaterki.  Mam jeszcze drugiego bloga : http://historyofmylife.blog.onet.pl/ na którego zapraszam. Jeżeli ktoś chce być powiadamiany o nowych (które będą pojawiały się mniej więcej co tydzień) niech poda adres bloga pod prologiem. No to chyba na tyle . 
Jakieś pytania? Pisz i liczę na komentarze pod prologiem, czy wam się podoba, co sądzicie i takie tam. Do napisania.
Caroline ;D

17 komentarzy:

  1. O
    M
    G!
    to zawaliste jest! kochaaaaam czekam na wiecej!
    dodałam się do obserwatorów mam nadzieję, że
    zrobisz to samo tutaj na moim blogu
    http://www.my-style-and-design.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny blog :d obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. loveinstyles12 maja 2012 12:00

    super się zapowiada :D informuj mnie koniecznie o nowych rozdziałach na http://bring-me-the-happiness.blog.onet.pl/ :) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prolog jest super. Już czekam na pierwszy rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. Och Elena... :) Również miałam pożyczyć jej twarz do jednej z moich bohaterek, ale się jeszcze zastanawiam czy w ogóle robić taką zakładkę.
    2. Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziało, bo prolog tylko przybliża nam główną dziewczynę, a ja jestem strasznie ciekawa fabuły.
    3. Ty chyba lubisz robić zdjęcia, co? Bo znowu bohaterka je robi :)
    4. Czekam na rozdział również na tamtym blogu.
    5. U mnie pojawił się kolejny rozdział i są chłopcy! Wiec zapraszam. :)
    Pozdrawiam Dreamer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. www.lovestory-1d.blog.onet.pl To adres :)

      Usuń
  6. Hej!
    Prolog jest bardzo ciekawy, realistyczny.
    Czekam na rozwój akcji i oczywiście powiadamiaj mnie o nowych na http://spark-of-hope.blog.onet.pl/
    Pozdrawiam, Kate ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe, poczekam na 1 rozdział ;)
    +obserwuję ;)

    liczę na rewanż ;*
    http://my-de-rose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie piszesz
    mój blog : gaba011.pinger.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. super,czekam na 1 rozdział. Dodaje do obserwujących ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Super prolog, na początku nawet nie zorientowałam się, że to blog z opowiadaniami!: O Haha :D
    Oby tak dalej ^^
    + Czekam na 1 rozdział :))
    I zapraszam do mnie częściej :)

    www.ordinaary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny!!!
    Czekam na następny rozdział:D

    OdpowiedzUsuń
  12. oczywiście że będę odwiedzać *,* super piszesz , i czekam na rozdział ;) zapraszam do mnie http://life-bigger-than-raspberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny prolog . Czekam na 1 rozdział [nie mogę się doczekać] .
    Informuj mnie ; adena.bloblo.pl

    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  14. łał , ciekawe :D
    czekam na dalsze części :D
    dziękuję za opinię na moim blogu , odpowiedziałam ci haha :*

    masz talent ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaciekawiła mnie ta historia ! Jestem ciekawa czy ten niebieskooki przyjaciel będzie miał coś wspólnego z dalszym rozwojem akcji. Myślę, że to pewnie któryś z członków 1D, lecz mogę się mylić.
    Fotografia. hmm pewnie trafi na sesję 1d (coś w tym guście) Ale to tylko moje domniemania ;)
    Dziękuje, że skomentowałaś mój rozdział. Jest mi z tego powodu bardzo miło. Od razu widać, że komentarz jest szczery;*
    +Jedyne co mi się nie podoba to czcionka. Ciężko się czyta takie małe literki :c

    OdpowiedzUsuń